EURO 2008
dla odprężenia, coś z innej beczki ......
"A co do Pani Batonowej, to ona była, jest i będzie dla mnie najpiękniejszym i najsłodszym "snickersem"
na świecie, i jak na razie, nie musi na szczęście, czekać do wielkich imprez sportowych aby pozwolić sobie, jeśli oczywiście ma na to ochotę, na relaks u fryzjera, manicurzystki, czy gdzie tam by chciała."


W to nie wątpię! Ale czy nie Pan Baton proponował wyjścia żon do fryzjera itp a okazji rozgrywek Euro 2008 więc oddzielajmy codzienne zwykłe dbanie o urodę Pań od EKSTRA WYJŚĆ DO SPA po to tylko by nasi ukochani mężowie nie mieli poczucia winy że więcej czasu będą poświęcać jej czyli piłce!


A co do postu wyżej z kwiatkami: tekst i bukiecik przesłodzony ze skrajności w skrajność.


  PRZEJDŹ NA FORUM