EURO 2008
dla odprężenia, coś z innej beczki ......
Indygo, nie może być inaczej. Chyba nie ma takiej osoby, któryby nie trzymała kciuki za naszych chłopaków. A co do przegranego z Niemcami – no cóż, raz się wygrywa, raz się przegrywa, a w niedzielę wygrali lepsi. Może będziemy mieli okazję na rewanż, ale już w samych finałach. Ja bynajmniej nie tracę nadziei i wierzę w nasze zwycięstwo.




  PRZEJDŹ NA FORUM