Ognisko na Św. Jana
Czyżby wieś nie maiła ochoty na małą integrację. smutny
Nie wspominając już o:
- szukaniu kwiatu paproci w lesie,
- puszczaniu wianków ze świeczkami na pobliskim stawie,
- konkursie - niespodzianka BonAira,
- premierowym odsłuchaniu Hymnu Kąpina,
- ognisku, w tym pieczeniu kiełbas i ziemniaków,
- konsumpcji przepysznych ciast made by Indygo oraz dark,
- ckonsumpcji równie przepysznego chleba ze smalcem BonAir'a, a nawet może i bigosu do odgrzania w kociołku na ognisku.


  PRZEJDŹ NA FORUM