Ognisko na Św. Jana
Po dzisiejszej wizji lokalnej, nasunęły się pewne rzeczy:
- miejsce w lasku (fot.1)
– minusy - dużo cienia, uczucie takiego „przeciągu”, bliskość domów, dużo drzew (pożar?), komary (po 20)
- plusy – bardzo urokliwe miejsce, nie trzeba wykaszać trawy, biegające panny po lesie w negliżu,
- miejsce przy „bagienku” (fot 2 i 3)
- plusy – miejsce bardziej odosobnione, słońce (jeśli jest) spokojnie do godz.20, możliwość pociągnięcia prądu (oczko, słychać rechotanie żab, i innych żyjących ta sworzeń
- minusy – trzeba wykosić trawę, - z tymi pannami w negliżu – raczej ciężko, zapomniałem o komarach - też tu są.



Ja chyba skłaniał bym się bardziej za „bagienkiem”. A co wy na to?


  PRZEJDŹ NA FORUM