Wiata w Kąpinie
Jechałam sobie dzisiaj koło naszej kąpińskiej wiaty, a tam samochód wjeżdża do środka. Otworzył bagażnik i zaczął się rozglądać. Jak mnie zobaczył (zatrzymałam się) udawał głupa, że wiatę ogląda lol Na zwróconą uwagę , wyjechał samochodem. Nie wiem, czy chciał coś zostawić (śmieci???) czy coś zabrać (to już gorzej diabeł). Na wszelki wypadek zapamiętałam numery (o czym delikwenta też poinformowałam) . Nie można by tam założyć jakiegoś monitoringu?


  PRZEJDŹ NA FORUM