Gadu gadu
kąpiński komunikator internetowy
Wraca temat skrzyżowań równorzędnych ...
Inicjator być może chciał dobrze, a wyszło różnie...

Ostatnio dwukrotnie zdarzyła mi się taka sytuacja: wyjeżdżam z Wierzbowej w lewo w kier. Wejherowa, samochód jadący z Wejherowa asfaltową ul. Lipową staje, żeby mnie przepuścić, ja upieram się, żeby jechał, pan jest nieugięty i pokazuje mi skrzyżowane ręce. Ja jestem nieugięta i nie jadę wesoły Coś tu chyba jednak nie gra i robi się dopiero teraz niebezpiecznie. Bo w takim razie ten pan na moim miejscu wyjechałby z Wierzbowej na asfalt z ideą pierwszeństwa. A skoro jak pisze kapiniak27 : przecięcie drogi GRUTNOWEJ z asfaltowaą NIE JEST skrzyżowaniem to Lipowa ma pierwszeństwo.

tpn300 pisze: jadąc z kościoła do Wejherowa należy ustąpić wyjeżdżającym z Pogodnej, bo Pogodna jest utwardzona płytami na długości powyżej 20 m. A skąd mam wiedzieć jadąc autem na ilu metrach ona jest utwardzona?

Wcześniej problem z pierwszeństwem zauważałam głównie na Wierzbowej i jej przecznicach, bo ludzie jechali w większości Wierzbową, jak główną, ale jeździło się raczej ostrożnie uwzględniając to wymuszenie. Ostrożność nadal obowiązuje, jako główny znak drogowy, bo teraz to dopiero robi się bałagan.

Może ktoś zagłębiony w temacie rozwiałby nie tylko moje wątpliwości ...

Zmiana pierwszeństwa na skrzyżowaniu Lipowa-Wiejska też nie za szczęśliwa, bo widoczność z Lipowej na Wiejską po prawej jest kiepska.
aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM