Kocioł wirtualny
w Kapinie rosnie sporo sosen samosiejek, które można super wykorzystac. ja wykorzystuję swoją - przez skracanie o połowe młodych odrostów kształuję jej wygląd - jest bardziej gęsta chociaż do bonsai jescze nie jest podobna oczko

a oto przepis na piniówkę :

Młode boczne przyrosty sosen zebrac starając się zbyt nie ogołocic jednego drzewka. Fachowcy zbirerają po 2-3 ze sztuki W duzym słoju ułożyc wartwę pędów sosnowych, warstwę cukru, warstwę pędów itd. Aż do zapełnienia słoja lub wyczerpania materiału. Słój odstawic najlepiej na słońce na 10-14 dni (aż cały cukier się rozpusci). Zlac syrop, który jest doskonały na kaszel, do oddzielnego naczynia. Pozostałe przyrosty zalac spirytusem zmieszanym z wodką 40 % w proporcji 1:1. Pozostawic na około 3 tygodnie, zlac, a pędy można zalac alkoholem ponownie. Jest to wersja najprostsza. Istnieją także inne wariacje, można np. dodac jałowiec suszony i wtedy powstanie piniojałowcówka (bardzo polecam), można dosłodzic do smaku, dodac cytryny itp.

a zgodnie z ustawa o przeciwdziałaniu itd proszę pamietac, że alkohol niszczy skóre - głównie na łokciach i kolanach

aniołek

wiecej informacji i porad : http://swimp.home.pl/forum/viewthread.php?tid=18418


  PRZEJDŹ NA FORUM