Dowcipy |
Idzie strapiony I zafrasowany facet przez Las. Nagle na drogę wyskoczyła mała zielona żabka I mówi ludzkim głosem: - Czym się tak martwisz ? - A, Bo życie jest do dupy. Dom się wali, żona brzydka, auto w rozsypce, Kasy brak... Ogólnie lipa. - Nie martw się. Idź do domu a wszystko będzie OK. Facet wraca, patrzy a TU chata pięknie odstawiona, żona piękna jak Cindy Crowford, pod bramą garażu stoi Maybach a w skrzynce na listy wyciąg z Konta, który Po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie, postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła I wrócił się do lasu. W tym samym miejscu spotkał żabkę I mówi: - Żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce ? - Nigdy nie kochałam się z nikim... - Rozumiem, ale ty jesteś żabką. Jak to możemy zrobić ? - Mogę zamienić się w kobietę. Jednak większość mocy czarodziejskiej zużyłam Na dobry uczynek dla ciebie, więc mogę przemienić się najwyżej w 12-13-letnią dziewczynkę. - Rób żabko, co chcesz. Zawdzięczam Ci tak wiele, że nie będzie MI to przeszkadzać. - ... I tak to było , Wysoki Sądzie a nie tak, jak gada ta gówniara. Romek Polański |