Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Kąpino
baton, proszę nie zrozum mnie źle.
Absolutnie nie neguję sensu powstania Stowarzyszenia, a wręcz przeciwnie!
Zresztą temat powstania organizacji mieszkańców był już nieraz poruszany w obrębie naszej wsi.
Apogeum było w 2004 roku, kiedy to w Kapinie miało powstać składowisko odpadów niebezpiecznych.
"Pospolite ruszenie" i masowy zbiór podpisów pozwoliło wygrać sprawę z NAFTOL Gdynia.

Uważam jednak, że należy bardziej UREALNIAĆ założenia ew. Stowarzyszenia, a nie podawać pięknie brzmiące, wzniosłe hasła.

Co do drogi przelotowej łączącą ulicę Parkową z drogę powiatową do Piaśnicy, uważam że zrobienie z niej alternatywnej drogi dojazdowej do wsi jest pomysłem jak najbardziej O.K.

Owszem - w zasadzie zawsze z niej korzystamy udając się nad morze.
Bardzo dobry skrót.
Ale żeby tamtędy puszczać autobus?

autorowi bardziej chodziło o lekarza tzw. pierwszego kontaktu

Czy w takim razie autorowi chodziło o powstanie NZOZu w Kąpinie ?
Czy też może chodziło o powstanie prywatnej praktyki lekarskiej, na które to przecież nikt z nas, a za tym żadne stowarzyszenie nie ma wpływu?

należy pomyśleć o jakimiś pubie, klubie czy innym miejscu gdzie można by się spotkać, gdzie mogłaby się spotkać tutejsza młodzież

A pewnie że też chciałbym, by takie miejsce było w Kąpinie.
Ale przecież żadne stowarzyszenie tego nie otworzy.
Proste prawa rynku...

Osobiście uważam, że nikt nie mieszka w Kąpinie "za karę" (no chyba że nasze dzieci, które mają wszędzie daleko i czasami myślę, czy decyzją o wyjazd na wieś nie robimy im czasem krzywdy)
Jako rodowity gdynianin, po wybudowaniu domu i zamieszkaniu w Kąpinie widzę w zasadzie same plusy mieszkania z daleka od cywilizacji.
Lubię, kiedy o piątej rano pod działkę podchodzi nam rodzina żerujących dzików.
Lubię, kiedy o dowolnej porze mogę "odpalić" naszą wędzarnię i uwędzić szyneczki bez dodatku chemii
Lubię, kiedy pod naszym modrzewiem jesienią zbieramy maślaki, a nasze maluchy widzą różnicę między kapustą a sałatą, których ja jako dziecko nie widziałem...

Na samą myśl wyjazdu do Gdańska i staniu w korkach dostaję alergii.



  PRZEJDŹ NA FORUM