nie podoba mi się
witaj Miron! Nie zgadzam się z Tobą by była to osoba spokojna.Teraz mamy wybitnie spokojnego sołtysa. Nic go nie rusza, nawet błoto po kolana.
Cecha charakteru spokojny to nie to samo j/w. SPOKOJNY t.z. zrównaważony, widzący wszystko, komunikatywny,umiejący znaleść się w naszym wiejskim srodowisku i naszych wspólnych problemach oczywiście stosownie do jego kompetencji - sołtys nie jest od wszystkiego, np. że nie mamy dróg to nie jego wina ale dopilnowanie bieżącego utrzymania (2-3 razy do roku) żeby nie było dziur na pól metra to co innego. Mam na myśli zgłoszenie do gminy gdzie trzeba podsypać a gdzie przetrzeć. Optymiści czekają na kanalizację i kanały burzowe a w ślad zatym asfalty i chodniki, napewno tak będzie ( ile lat)a czas ucieka, my w tej chwili potrzebujemy dojechać do domów ,pracy , szkoł ..inne i nie musimy narazie jeżdzić po asfalcie niech to będzie porządnie utwardzona gruntowa droga. Na bieżące utrzymanie dróg w gminie co roku w budżecie jest zabezpieczona kwota,ten problem jest tak oczywisty i nie indywidualny każdego mieszkańca i tu widzę pole do popisu dla sołtysa.


  PRZEJDŹ NA FORUM