Dowcipy
Nie śmiejcie się, naprawdę dzisiaj jeździł pług. Jak na warunki kąpińskie to nawet duży. Tylko kolejność mu się troszkę pomyliła. Najpierew jechał i sypał piachem, a potem wracał i odśnieżał pługiem lol Tak przynajmniej było na Jagiellońskiej. Dojechał do nas do domu, a że to wielkie wydarzenie zobaczyć pług w Kąpinie, więc staliśmy w oknie. Panowie podjechali, posypali, uśmiechnęli się, pomachali i pojechali cofając lollollol
O odśnieżaniu chodnika to już nikt nie wspomniał. A panowie od rana (8) się uwijali z łopatami. Jak jechałam o 14 z minutami to dalej machali tymi łopatami. No nie narzekajmy znów tak bardzo, przecież się starają oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM