Głodny jak pies?
Stare, polskie powiedzenie wciąż jest popularne, jednak mój zwierzak absolutnie nie stanowi przykładu psa z przysłowia- jest strasznie wybredny,) Suchą karmą praktycznie zawsze gardzi, a że to spory futrzak nie nadążam już z kupowaniem puszek. Jak myślicie, czy sypkie jedzonko z tzw. wyższej półki, takie jak np. te: https://johndog.pl/kategoria-produktu/pies/karma-przysmaki-dla-psa/karma-sucha-dla-psa/ zadowoli wysublimowane podniebienie pupila ? Chciałbym aby jego dieta była urozmaicona, wiem też że sucha karma pomaga w utrzymaniu higieny pyszczka.


  PRZEJDŹ NA FORUM